Bartosz Bielenia – droga od Białegostoku do światowych scen
Urodzony 15 maja 1992 roku w Białymstoku, Bartosz Bielenia to jeden z najzdolniejszych polskich aktorów swojego pokolenia. Jego kariera rozpoczęła się już w dzieciństwie, gdy w wieku siedmiu lat zadebiutował na deskach Teatru Dramatycznego w Białymstoku w roli Małego Księcia. Choć początkowo marzył o kapłaństwie, teatr i film stały się jego prawdziwą pasją.
Wychowany w wierze katolickiej, Bielenia szybko odkrył miłość do sztuki aktorskiej dzięki udziałowi w dziecięcych zespołach teatralnych, takich jak Teatr Szóstka i Teatr Klaps. Tam też spotkał przyszłych kolegów po fachu, w tym Adama Woronowicza i Katarzynę Herman.
Artystyczny rozwój – od szkoły teatralnej do pierwszych ról
Po ukończeniu liceum Bartosz Bielenia rozpoczął studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie, które ukończył w 2016 roku. Jeszcze podczas nauki zaczął zdobywać doświadczenie na deskach teatrów, takich jak Stary Teatr w Krakowie.
Jedną z jego wczesnych ról była postać Edmunda w „Królu Learze” Williama Szekspira w reżyserii Jana Klaty. Kolejne ważne kreacje to m.in. Hamlet w adaptacji Krzysztofa Garbaczewskiego czy rola Saszy w „Płatonowie” Czechowa. Teatr zawsze był dla Bieleni ważnym polem ekspresji, choć równolegle rozwijał się także w filmie.
Przełomowa rola w „Bożym Ciele” i międzynarodowe uznanie
Prawdziwy przełom w karierze Bartosza Bieleni przyniosła rola Daniela w „Bożym Ciele” Jana Komasy. Film zdobył nominację do Oscara, a sam aktor został nagrodzony Paszportem „Polityki” w kategorii Film. Jego kreacja jako młodego osadzonego, który udaje księdza, zachwyciła krytyków i widzów na całym świecie.
Po sukcesie filmu posypały się propozycje zagranicznych projektów, w tym rola w słowackiej produkcji „Plastic Symphony”. Bielenia podkreślał, że chciał grać w międzynarodowych filmach, ale pod warunkiem, że będzie mógł mówić w oryginalnym języku – nie zgadzał się na dubbingowanie swojej roli.
Bartosz Bielenia w Nowym Teatrze – eksperymenty i wyzwania
W 2018 roku aktor dołączył do zespołu Nowego Teatru w Warszawie, gdzie występował m.in. w „Uczcie Platona” w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego. Teatr stał się dla niego miejscem artystycznych poszukiwań, gdzie mógł eksperymentować z formą i językiem scenicznym.
W Nowym Teatrze Bielenia współpracował z wieloma wybitnymi reżyserami, a jego role często były mocno eksperymentalne i wymagające. W równym stopniu angażował się jednak w projekty filmowe, udowadniając, że potrafi łączyć różne dziedziny aktorstwa.
Muzyka i życie prywatne – drugie oblicze aktora
Oprócz aktorstwa, Bartosz Bielenia realizuje się także muzycznie. Jest członkiem zespołu Współgłosy Marcela Balińskiego, z którym w 2024 roku nagrał płytę. Gra na wiolonczeli, instrumencie, o którym marzył od dzieciństwa.
W życiu prywatnym związany jest z aktorką Sonją Orlewicz. W mediach wielokrotnie wyrażał też swoje poparcie dla społeczności LGBT, podkreślając znaczenie równości i tolerancji.
Kim jest Bartosz Bielenia w oczach widzów i krytyków?
Krytycy często zwracają uwagę na niezwykłą ekspresję Bartosza Bieleni, która pozwala mu wcielać się zarówno w postaci kruche i pełne niewinności, jak i w role o mrocznym, niemal demonicznym charakterze. Jego umiejętność przechodzenia między różnymi stylami gry czyni go jednym z najbardziej wszechstronnych aktorów młodego pokolenia.
Z jednej strony można go pamiętać jako lizusa w „Klerze” Wojciecha Smarzowskiego, z drugiej – jako wrażliwego Daniela z „Bożego Ciała”. Ta różnorodność sprawia, że z każdym kolejnym projektem zaskakuje zarówno widzów, jak i branżowych ekspertów.
Plany na przyszłość – od Kościuszki do światowych scen
Obecnie Bartosz Bielenia rozwija swoją karierę zarówno w Polsce, jak i za granicą. W najbliższym czasie widzowie zobaczą go w filmie o Tadeuszu Kościuszce, gdzie wcieli się w rolę chłopa borykającego się z rodzinnymi tajemnicami.
Jego marzeniem pozostaje współpraca z Davidem Lynchem, którego styl filmowy bardzo go inspiruje. Po sukcesach na festiwalach międzynarodowych nic nie stoi na przeszkodzie, by w przyszłości podbić także Hollywood.
Podsumowanie kariery – czym wyróżnia się Bartosz Bielenia?
Od pierwszych kroków na scenie w Białymstoku po międzynarodowe festiwale filmowe – Bartosz Bielenia udowadnia, że talent, ciężka praca i odwaga artystyczna mogą zaprowadzić na szczyty. Jego kariera to dowód na to, że w polskim kinie i teatrze nie brakuje aktorów o światowym formacie.