Wczesne lata i początki kariery Matthew Perry’ego
Matthew Langford Perry urodził się 19 sierpnia 1969 roku w Williamstown w stanie Massachusetts. Jego rodzice, Suzanne Marie Morrison i John Bennett Perry, rozwiedli się, gdy miał zaledwie rok. Wychowywał się głównie w Ottawie w Kanadzie wraz z matką i jej nowym mężem, dziennikarzem Keithem Morrisonem. Już jako nastolatek Perry wykazywał duży talent tenisowy, osiągając wysokie miejsca w turniejach juniorskich. W wieku 15 lat przeniósł się jednak do Los Angeles, by zamieszkać z ojcem i tam odkrył swoją nową pasję – aktorstwo.
Jego pierwsze kroki w branży filmowej nie były łatwe. Debiutował w 1987 roku w serialu Second Chance, który szybko został zdjęty z anteny. Mimo to Perry nie poddał się i kontynuował szukanie swojego miejsca w Hollywood. Przełomowym momentem stał się rok 1994, gdy dostał rolę Chandlera Binga w serialu Przyjaciele. Ta postać na zawsze zapisała się w historii telewizji i wyniosła go na szczyt sławy.
Chandler Bing – rola, która zmieniła życie Perry’ego
Postać Chandlera Binga uczyniła z Matthew Perry’ego jedną z największych gwiazd lat 90. Jego charakterystyczne, sarkastyczne poczucie humoru i nieporadność w relacjach z kobietami sprawiły, że szybko stał się ulubieńcem widzów. Serial Przyjaciele przyniósł mu nie tylko ogromną popularność, lecz także nominacje do prestiżowych nagród, w tym do Emmy.
Chociaż rola ta otworzyła przed nim drzwi do wielkich produkcji filmowych, takich jak Jak ugryźć 10 milionów czy Troje do Tanga, Perry nigdy nie przestał być utożsamiany z Chandlerem. Mimo że próbował swoich sił w różnych gatunkach, to właśnie ta kreacja na zawsze pozostała jego wizytówką.
Walka z uzależnieniami i próby powrotu do zdrowia
Sukces przyniósł Perry’emu nie tylko sławę, ale i poważne problemy. Aktor otwarcie przyznawał, że już w połowie lat 90. zaczął zmagać się z uzależnieniami od alkoholu, amfetaminy i opioidów. W 1997 roku trafił na pierwszy odwyk, ale jego walka z nałogami trwała przez lata. W jednym z wywiadów przyznał, że niektóre sezony Przyjaciół pamięta tylko fragmentarycznie z powodu nadużywania substancji.
Mimo wielu trudności Perry starał się pomagać innym. W 2013 roku otworzył ośrodek odwykowy Perry House w Malibu, gdzie osoby uzależnione mogły szukać wsparcia. Niestety, nawet jego własna determinacja nie uchroniła go przed tragicznym finałem.
Tajemnica śmierci Matthew Perry’ego
28 października 2023 roku świat obiegła wstrząsająca wiadomość – Matthew Perry został znaleziony martwy w wannie z hydromasażem w swoim domu w Los Angeles. Śledztwo wykazało, że przyczyną zgonu było utonięcie spowodowane ostrym działaniem ketaminy.
Jak ujawniono w zeznaniach jego asystenta Kennetha Iwamsy, aktor w dniu śmierci kilkukrotnie prosił o podanie mu dawek narkotyku. Ostatnie słowa, jakie wypowiedział, brzmiały podobno: „Zastrzyknij mi dużą dawkę”. Niedługo później stracił przytomność i zmarł.
Aresztowania w sprawie śmierci aktora
Śledztwo wykazało, że Perry był ofiarą procederu, w którym osoby związane z nielegalnym handlem narkotykami celowo wykorzystywały jego uzależnienie. Wśród oskarżonych znaleźli się m.in. jego asystent, dwaj lekarze oraz dilerka znana jako „Ketaminowa Królowa”.
Prokuratura wskazała, że wielu z nich znało stan zdrowia aktora i mimo to sprzedawało mu substancje po zawyżonych cenach, licząc na łatwy zysk. Jeden z lekarzy miał nawet w wiadomościach tekstowych napisać: „Zastanawiam się, ile ten kretyn zapłaci”.
Spuścizna Matthew Perry’ego: książka i przesłanie
W 2022 roku Perry opublikował autobiografię „Przyjaciele, kochankowie i ta Wielka Straszna Rzecz”, w której szczerze opisał swoje zmagania z nałogami i samotnością. Książka spotkała się z uznaniem zarówno fanów, jak i krytyków, którzy docenili jego otwartość.
Aktor wielokrotnie podkreślał, że jego celem było ostrzeżenie innych przed zagrożeniami związanymi z uzależnieniem. Niestety, jego własna walka zakończyła się tragicznie.
Pamięć o Matthew Perrym: reakcje świata i współpracowników
Po śmierci Perry’ego jego koledzy z Przyjaciół wydali wzruszające oświadczenie, w którym podkreślili, że byli dla siebie jak rodzina. Pogrzeb aktora odbył się na cmentarzu Forest Lawn Memorial Park w Los Angeles, niedaleko Hollywood.
Dziś Matthew Perry pozostaje ikoną popkultury, a jego postać Chandlera Binga wciąż bawi kolejne pokolenia widzów. Jego życie było jednak także przestrogą – pokazał, jak trudna może być walka z własnymi demonami, nawet przy ogromnym sukcesie i wsparciu bliskich.