Jak się poznali Anna Mucha i Marcel Sora?
Anna Mucha i Marcel Sora poznali się w 2008 roku na planie programu rozrywkowego Jak oni śpiewają?. Ona – utalentowana aktorka, znana szerokiej publiczności z serialu M jak miłość, on – przystojny kierownik planu o szwedzko-włoskich korzeniach. Choć oboje początkowo unikali komentarzy na temat swojego związku, ich uczucie szybko stało się przedmiotem zainteresowania mediów. Para nie ukrywała wspólnych wyjść na branżowe imprezy, gdzie często pozowali razem do zdjęć, dając wyraz swojej bliskości.
Rodzinne życie z dala od fleszy
Związek Anny Muchy i Marcela Sory zaowocował narodzinami dwójki dzieci. W 2011 roku przyszła na świat ich córka Stefania, a trzy lata później syn Teodor. Aktorka otwarcie przyznała w wywiadzie dla Wysokich Obcasów Ekstra, że choć ciąża była dla niej zaskoczeniem, dziś uważa ją za błogosławieństwo. Pomimo niemal dekady spędzonej razem, para nigdy nie zdecydowała się na ślub. Ich związek wydawał się stabilny, a wspólne wychowywanie dzieci jeszcze bardziej scementowało ich relację.
Nagłe rozstanie po 10 latach
W 2018 roku media obiegła wiadomość o rozstaniu Anny Muchy i Marcela Sory. Przyczyny ich decyzji pozostają niejasne, ponieważ oboje tradycyjnie chronili swoją prywatność. Doniesienia prasowe sugerowały, że rozstanie nastąpiło w atmosferze wzajemnego zrozumienia, a para postanowiła pozostać w przyjacielskich stosunkach. Dzięki temu mogli nadal wspólnie troszczyć się o dobro Stefani i Teodora.
Nowe związki – Anna Mucha i Jakub Wons
Po rozstaniu z Marcelem Anna Mucha znalazła szczęście u boku aktora Jakuba Wonsa, syna znanego reżysera Grzegorza Wonsa. Początkowo para unikała publicznych deklaracji, ale w marcu 2021 roku oficjalnie potwierdziła swój związek na Instagramie. Widać, że aktorka jest spełniona w nowej relacji, a jej partner chętnie dzieli się ich wspólnymi chwilami, np. z kulinarnych podróży. Wons wprowadził się nawet do warszawskiej kamienicy, w której mieszka Mucha z dziećmi.
Marcel Sora i tajemnicza kobieta
Marcel Sora, który zawsze stronił od rozgłosu, po rozstaniu z Muchą zaczął pojawiać się na zdjęciach w towarzystwie nieznanej kobiety. Plotki sugerowały, że to jego nowa partnerka, choć nigdy nie potwierdził tych doniesień. Co ciekawe, paparazzi wielokrotnie przyłapywali go na spotkaniach nie tylko z nową wybranką, ale też z Anną Muchą i ich dziećmi. To pokazuje, że byłej parze udało się zachować dobre relacje mimo zakończenia związku.
Przyjaźń mimo wszystko
W przeciwieństwie do wielu innych celebryckich par, Anna Mucha i Marcel Sora udowodnili, że rozstanie nie musi oznaczać końca dobrych relacji. Według informacji przekazanych przez Super Express, aktorka akceptuje nową partnerkę swojego byłego mężczyzny i regularnie odwiedza go z dziećmi. W jednym z wywiadów przyznała, że priorytetem jest dla niej dobro rodziny, dlatego stara się unikać niepotrzebnych konfliktów.
Życie zawodowe Anny Muchy po rozstaniu
Choć prywatnie Anna Mucha przeszła przez burzliwy okres, zawodowo wciąż jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek w Polsce. Nadal gra Magdalenę Marszałek w M jak miłość, a także angażuje się w inne projekty, jak choćby program Czas na Show. Drag Me Out, gdzie zasiadała w jury. Jej kariera rozwija się dynamicznie, a obserwatorzy podkreślają, że wydaje się bardziej pewna siebie niż kiedykolwiek wcześniej.
Marcel Sora – kim jest po rozstaniu?
Marcel Sora wciąż jest postacią owianą tajemnicą. Wiadomo, że pracuje w branży telewizyjnej i filmowej, współpracując m.in. z firmą Rochstar. Jego marzeniem było zostanie aktorem, ale ostatecznie obrał inną ścieżkę kariery. Choć nie udziela się publicznie, wiadomo, że pozostaje zaangażowanym ojcem i utrzymuje bliskie kontakty z dziećmi.
Spotkania byłej pary – co o nich wiemy?
Paparazzi kilkukrotnie dokumentowali przypadkowe spotkania Anny Muchy i Marcela Sory, np. na warszawskim Mokotowie. W jednej z sytuacji aktorka pojawiła się tam w towarzystwie Jakuba Wonsa, a chwilę później dołączył do nich Marcel. Mimo zakończenia romantycznego związku, atmosfera między nimi była swobodna i pełna uśmiechów, co tylko potwierdza, że udało im się zachować wzajemny szacunek.