Zbrodnia w luksusowej rezydencji
20 sierpnia 1989 roku w ekskluzywnej willi w Beverly Hills doszło do brutalnego morderstwa, które na zawsze zmieniło historię rodziny Menendez. José i Kitty Menendezowie zostali zastrzeleni przez swoje dzieci — Lyle’a i Erika. Na pierwszy rzut oka sprawa wyglądała na porachunki mafijne lub napad rabunkowy, ale prawda okazała się znacznie bardziej skomplikowana.
Początkowo bracia przedstawili się jako zszokowani świadkowie, dzwoniąc na policję z informacją o zabójstwie rodziców. Szybko jednak ich zachowanie wzbudziło podejrzenia — zamiast pogrążyć się w żałobie, zaczęli wydawać majątek rodziców na luksusowe samochody, drogie zegarki i zagraniczne podróże.
Podejrzane zachowanie i motyw finansowy
W ciągu kilku miesięcy Lyle i Erik wydali blisko 700 tysięcy dolarów z rodzinnej fortuny. Kupili między innymi Porsche, Rolexa i otworzyli własną restaurację. Te ekstrawaganckie wydatki zwróciły uwagę śledczych, którzy zaczęli podejrzewać, że morderstwo mogło mieć podłoże finansowe.
Wkrótce wyszły na jaw dodatkowe poszlaki. Erik wyjawił swojemu psychologowi, Jerome’owi Ozielowi, że to on i jego brat zabili rodziców. Nagrania z sesji terapeutycznych trafiły w ręce policji po tym, jak były kochanek Oziela postanowił się zemścić i przekazał taśmy organom ścigania.
Proces i zeznania o przemocy seksualnej
Gdy w 1993 roku rozpoczął się proces, bracia Menendez zaskoczyli wszystkich swoją linią obrony. Twierdzili, że dopuścili się zbrodni z powodu wieloletniego znęcania się i molestowania seksualnego ze strony ojca. Zgodnie z ich relacjami, José miał ich wykorzystywać od wczesnego dzieciństwa, a matka, Kitty, nie reagowała, by ich chronić.
Erik opowiadał o traumatycznych masażach, podczas których ojciec stymulował jego genitalia, a także o gwałtach przy użyciu przedmiotów, takich jak szczoteczka do zębów. Mieli nawet dodawać cynamon i cytrynę do jedzenia, aby zmienić smak spermy ojca. Lyle przyznał, że jako pierwszy pociągnął za spust, strzelając ojcu w głowę, gdy ten siedział przed telewizorem. Kitty zginęła, gdy próbowała uciekać, zostając przeszyta dziesięcioma pociskami.
Podzielone ławy przysięgłych i drugi proces
Pierwszy proces zakończył się brakiem jednomyślności wśród przysięgłych. Niektórzy wierzyli w historię braci, inni uważali, że zabili rodziców dla pieniędzy. Sąd zarządził ponowne rozpatrzenie sprawy, tym razem bez kamer. Drugi proces zakończył się wyrokiem skazującym — Lyle i Erik otrzymali dożywocie bez możliwości warunkowego zwolnienia.
Sędzia uznał, że brakuje wystarczających dowodów na molestowanie, a zachowanie braci po morderstwie świadczyło bardziej o chciwości niż samoobronie. Do dziś trwają spory, czy sprawiedliwość została w pełni wymierzona, czy też rodzina Menendezów padła ofiarą systemu, który nie uwzględnił prawdziwej tragedii ich dzieciństwa.
Serial Netflixa i reakcja Lyle’a i Erika
W 2023 roku Netflix zainteresował się sprawą braci Menendez, tworząc drugi sezon antologii Potwór, zatytułowany Monsters: The Lyle and Erik Menendez Story. Serial szybko zyskał popularność, ale wywołał też oburzenie samych skazanych. Erik skrytykował produkcję, twierdząc, że przedstawia ona jego brata w krzywdzący sposób i pomija kluczowe fakty dotyczące ich traumy.
W odpowiedzi bracia postanowili przedstawić swoją wersję wydarzeń w dokumencie Historia braci Menendezów, który miał premierę w październiku 2023 roku. To pierwszy raz, gdy w tak obszerny sposób opowiedzieli o przeszłości, wykorzystując wywiady, nagrania i relacje świadków.
Czy bracia Menendez zasługują na ułaskawienie?
Sprawa braci Menendez wciąż budzi emocje i podziały. Część opinii publicznej wierzy, że powinni zostać uwolnieni, skazani bowiem byli jako młodzi ludzie, którzy reagowali na przemoc. Inni uważają, że ich wyrok jest słuszny, a historia molestowania została wyolbrzymiona w celu złagodzenia kary.
Gubernator Kalifornii, Gavin Newsom, rozważa ułaskawienie, czekając jednak na opinie prawników i rodzinę ofiar. Czy bracia kiedykolwiek wyjdą na wolność? To pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi.
Dlaczego sprawa Menendezów wciąż fascynuje?
Historia Lyle’a i Erika to więcej niż opowieść o morderstwie — to studium przemocy w rodzinie, konsekwencji traumy i wpływu pieniędzy na ludzkie decyzje. Pomimo upływu lat sprawa wciąż porusza, prowokując dyskusje na temat sprawiedliwości, winy i zrozumienia dla ofiar przemocy domowej.
Czy bracia byli potworami, czy ofiarami? Dla wielu odpowiedź nie jest już tak jednoznaczna, jak wydawało się w latach 90. Ich historia pozostaje jednym z najgłośniejszych przypadków w amerykańskiej kryminalistyce.