Magdalena Ciurzyńska zaskoczyła widzów swoją rolą Julii w „Galeriankach”. Film, który w 2009 roku wywołał burzliwą dyskusję, był dla niej szansą na rozwijanie aktorskiej kariery. Jednak mimo sukcesu i pozytywnych recenzji, młoda artystka ostatecznie porzuciła świat filmu. Jak potoczyły się jej losy i dlaczego zniknęła z mediów?
Julia z „Galerianek” – role, która przyniosła jej rozpoznawalność
Występ w kontrowersyjnym filmie Katarzyny Rosłaniec to dla Magdaleny Ciurzyńskiej jedno z najważniejszych doświadczeń zawodowych. Wcieliła się w postać Julii, nieśmiałej i podporządkowanej nastolatki, która w poszukiwaniu akceptacji wplątała się w niebezpieczne relacje. Film, opowiadający o dziewczętach sprzedających swoje ciało w zamian za prezenty, był ważnym głosem w dyskusji o młodzieży i wypaczonych wartościach.
Dla Ciurzyńskiej była to pierwsza większa rola, ale nie jedyna związana z tym projektem. Wcześniej zagrała także w krótkometrażowej wersji „Galerianek”, która zdobyła uznanie na festiwalach. Wielu krytyków dostrzegło w niej potencjał i przepowiadało świetlaną przyszłość w branży.
Dlaczego Magdalena Ciurzyńska zrezygnowała z aktorstwa?
Choć początkowo nie wykluczała kontynuowania kariery, losy byłej aktorki potoczyły się inaczej. W jednym z nielicznych wywiadów, udzielonych dla „Dzień Dobry TVN”, wyjaśniła, że powodem był kryzys psychiczny.
- Miałam 15 lat. Początek między gimnazjum a liceum. Wpadłam w depresję wtedy, leczyłam się około czterech lat. Później gdzieś to aktorstwo zostało zaniechane – wyznała.
Walka z chorobą i konieczność odnalezienia się w dorosłym życiu sprawiły, że Ciurzyńska odeszła ze świata mediów. W przeciwieństwie do swoich koleżanek z planu – Dominiki Gwit i Anny Karczmarczyk – nie wykorzystała aktorskiej szansy i postanowiła skupić się na zupełnie innej ścieżce kariery.
Co robi dziś Magdalena Ciurzyńska?
Obecnie Julia z „Galerianek” prowadzi życie z dala od show-biznesu. Wspomniała, że po rezygnacji z aktorstwa musiała znaleźć sposób na utrzymanie się. – Zaczęło się normalne życie — trzeba znaleźć pracę, utrzymać się. Nie próbowałam wrócić do show-biznesu. Obecnie pracuję w kasynie – powiedziała.
Choć nie podała dokładnych szczegółów, plotki sugerują, że mogła wyjechać za granicę. W przeciwieństwie do swoich koleżanek z filmu nie prowadzi też kont w mediach społecznościowych, więc ślad po niej w internecie jest bardzo ograniczony.
Jak zmieniła się Magdalena Ciurzyńska po latach?
Jej metamorfoza jest jedna z najbardziej wyraźnych wśród aktorek z „Galerianek”. Kilkanaście lat po premierze filmu Ciurzyńska wygląda zupełnie inaczej niż drobna, niepozorna Julia. Pokazując się w programie „Dzień Dobry TVN”, udowodniła, że dojrzała zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie.
Zamiast różowych ubranek i dziecięcego stylu, dziś prezentuje bardziej dojrzały wizerunek. Widzowie zgodnie przyznali, że zmiany wyszły jej na dobre, choć jednocześnie przykre jest to, że nie udało się jej rozwinąć aktorskich umiejętności.
Porównanie z innymi aktorkami z „Galerianek”
Podczas gdy Magdalena Ciurzyńska zupełnie odcięła się od branży, jej koleżanki z planu wykorzystały szansę na rozwijanie kariery. Anna Karczmarczyk (Alicja) została uznaną aktorką, grającą m.in. w „Polityce” czy „Jak zostałem gangsterem”. Wygrała też „Dancing with the Stars”. Dominika Gwit zyskała popularność dzięki roli w „Przepisie na życie”, a także własnej transformacji – zrzuciła 50 kg i wydała książkę o metamorfozie. Dagmara Krasowska (Milena) pojawia się sporadycznie w filmach, ale w przeciwieństwie do Ciurzyńskiej nadal jest obecna w mediach społecznościowych.
Czy Magdalena Ciurzyńska może jeszcze wrócić do aktorstwa?
Choć ciężko wyobrazić sobie jej powrót po latach nieobecności, nic nie jest wykluczone. Miała talent, a filmowcy na pewno zapamiętali ją z „Galerianek”. Jednak sama aktorka nie wydaje się zainteresowana takim scenariuszem.
- Nie próbowałam wrócić do show-biznesu – powiedziała stanowczo w wywiadzie. Wygląda na to, że skupia się na codziennym życiu, dalekim od światła reflektorów.
Galerianki po latach – jak film wpłynął na ich życie?
Projekt Katarzyny Rosłaniec okazał się przełomowy dla całej obsady, ale każda z aktorek wybrała inną drogę. Dla Magdaleny Ciurzyńskiej był to początek i koniec przygody z aktorstwem jednocześnie. Choć dziś pracuje w kasynie, a nie na planie filmowym, jej rola Julii na zawsze zapisała się w historii polskiego kina.
Fani wciąż wspominają „Galerianki” jako ważny film, który poruszał trudne tematy. Mimo że sama Ciurzyńska nie kontynuowała aktorskiej ścieżki, jej postać pozostaje jednym z najbardziej poruszających elementów tej historii.